9 lutego w całym przedszkolu unosił się zapach pysznej pizzy. Salami, papryka, szynka, pieczarki, a na koniec pyszny ciągnący się ser. Każdy mały pizzerman samodzielnie ugniatał swoje ciasto na pizzę, a następnie układał ulubione składniki, całość posypana aromatycznym oregano, lądowała w specjalnym kamiennym piecu do pizzy, który użyczyła nam mama od Letycji.

Pizza smakowała lepiej niż w niejednej pizzeri! Mniam!